Strona główna > Zdrowie > 13 Najbardziej Przesądni Piłkarze I Ich Talizmany Przynoszące Szczęście

13 Najbardziej przesądni piłkarze i ich talizmany przynoszące szczęście

1

Przegląd

Wielu wielkich sportowców korzysta z talizmanów przynoszących szczęście, wierząc, że dzięki nim będą mieli Panią Szczęście po swojej stronie przed, w trakcie i po każdym meczu. Niektórzy zakładają kalesony w określonym kolorze, wchodzą na boisko jako ostatni lub całują łysą głowę kolegi z drużyny. W obawie przed publicznym ośmieszeniem, rytuały te są zazwyczaj bardzo prywatne. Czasami jednak najdziwniejsze fetysze zostają przypadkowo ujawnione, a media robią swoje, dając znać światu o nich, pozostawiając ich magię nienaruszoną. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o najsłynniejszych amuletach szczęścia w profesjonalnym futbolu!

2

John Terry

... Julian Mason / Flickr.com

Szef Chelsea ma jedne z najdziwniejszych przesądów i amuletów szczęścia. W 2010 roku oficjalny magazyn tego londyńskiego klubu piłkarskiego doniósł, że gwiazda drużyny, obrońca, robi wszystko, aby zawsze oddawać mocz w tej samej kabinie w szatni. Jeśli jest zajęta, czeka, aż będzie wolna. "To prawda. Kiedy została zainstalowana szatnia, z jakiegoś powodu mogłem chodzić tylko tam. A zagraniczni chłopcy nie bardzo rozumieją, dlaczego czekam za nimi, skoro gdzie indziej jest mnóstwo miejsc!" wyznał Terry. Oprócz tego paskudnego nawyku, stary dobry John ma zarezerwowane miejsce w autobusie drużyny i słucha tej samej płyty CD na każdym skupieniu.

  • Wielu wielkich sportowców używa amuletów szczęścia, wierząc, że dzięki nim będą mieli u swego boku Panią Szczęście przed, w trakcie i po każdym meczu.
  • W 2010 roku oficjalny magazyn tego londyńskiego klubu piłkarskiego doniósł, że gwiazda drużyny, obrońca, zawsze oddaje mocz w tej samej kabinie w szatni.
3

Pele

... Wikimedia Commons

Pele jest najważniejszym piłkarzem w historii Brazylii. Niektórzy uważają go nawet za najlepszego piłkarza wszech czasów. Jego 767 oficjalnych bramek, 26 mistrzostw kraju i 3 Puchary Świata wydają się być wystarczającym powodem, aby tak twierdzić. Jednak nawet najwięksi wierzą w szczęście. W latach sześćdziesiątych idol Santosu przeszedł okres posuchy, w którym nie mógł zdobyć żadnej bramki. Przypisywał to bardzo szczególnemu wydarzeniu: pod koniec ostatniego meczu, w którym strzelił gola, oddał swoją koszulkę kibicowi. Od tamtej pory nie mógł sprawić, by piłka przekroczyła linię bramkową. Przypomniawszy sobie ten szczegół, poprosił jednego z pracowników klubu o odnalezienie koszulki i przyniesienie jej z powrotem. Ten uczynił to, o co go poproszono, wręczył Pelemu koszulkę, a ten zdołał ponownie strzelić gola. Kilka lat później pracownik przyznał się jednak do oszustwa. Po prostu wziął podobną koszulkę z klubowej szatni i udawał, że to oryginał.

  • Pele jest najważniejszym piłkarzem w historii Brazylii.
  • W latach sześćdziesiątych idol Santosu przeszedł okres posuchy, w którym nie mógł zdobyć żadnej bramki.
4

Kolo Touré

... Ronnie Macdonald / Flickr.com

Ten obrońca z Wybrzeża Kości Słoniowej od swoich pierwszych profesjonalnych meczów praktykuje bardzo rygorystyczny rytuał: nie wejdzie na boisko przed żadnym z kolegów z drużyny. Niezależnie od tego, czy gra dla swojego klubu, Liverpool F.C., czy dla reprezentacji narodowej, rytuał ten pozostaje niezmienny. W 2009 roku za to dziwne zachowanie otrzymał żółtą kartkę. Touré, który grał wówczas w Arsenalu, czekał przed boiskiem, aż lekarz skończy badać nogę jego kolegi, Williama Gallasa. Sędzia miał już dość czekania na nich i zarządził rozpoczęcie drugiej połowy meczu. Chwilę później Touré wszedł na boisko bez pozwolenia sędziego i otrzymał ostrzeżenie. "William regulował swoje buty, więc może to go uratowało. Ale to dobrze, że tylko ja zostałem ukarany. Jeśli byłoby nas obu, myślę, że to mógłby być problem", powiedział Touré po zakończeniu meczu, wyjaśniając sytuację.

  • Ten obrońca z Wybrzeża Kości Słoniowej od swoich pierwszych profesjonalnych meczów praktykuje bardzo rygorystyczny rytuał: nie wejdzie na boisko przed żadnym z kolegów z drużyny.
5

René Higuita

... Tech_pioneer / Flickr.com

René Higuita to prawdopodobnie najbardziej charyzmatyczny bramkarz, jakiego widział profesjonalny futbol. I miał kilka bardzo dziwnych dziwactw, szczerze mówiąc, zarówno na boisku, jak i poza nim. Oprócz wykonywania akrobatycznych ruchów godnych cyrkowca, takich jak "skorpion", Higuita miał bardzo intymny urok przynoszący szczęście: za każdym razem, gdy grał zawodowo, musiał zakładać niebieskie kalesony. Ale to nie koniec jego ekstrawagancji. Higuita sam stał się powodem zmiany przepisów gry FIFA. Zasada "podania do tyłu", która zabrania bramkarzowi operowania piłką, jeśli poda ją jeden z jego kolegów z drużyny, została wprowadzona właśnie z powodu nadużywania tej techniki przez jego drużynę podczas meczu Włochy '90.

  • René Higuita jest prawdopodobnie najbardziej charyzmatycznym bramkarzem, jakiego widział profesjonalny futbol.
6

Johan Cruyff

... Wikimedia Commons

Podczas swojej kariery piłkarza, Johan Cruyff przestrzegał dwóch dość dziwnych rytuałów. Pierwszy z nich wykonywał przed rozpoczęciem każdego meczu z Ajaxem. Cruyff podchodził do bramkarza drużyny, Gerta Balsa, i klepał go po brzuchu na szczęście. Drugi polegał na wypluciu gumy, którą żuł przed każdym meczem, na stronę drużyny przeciwnej. Winą za pominięcie tego rytuału obarczył przegraną swojej drużyny w finale Pucharu Europy w 1969 roku. Ajax przegrał ten mecz 4-1 z Milanem i od tego dnia Johan nigdy już o tym nie zapomniał.

7

Iván Zamorano i Juan Sebastián Verón

... Wikimedia Commons

Chilijski napastnik Ivan Zamorano i argentyński pomocnik Juan Sebastian Veron znani są z tego, że używali bandaży jako talizmanów przynoszących szczęście. Zamorano musiał kiedyś użyć opaski na nadgarstek, aby ochronić swoje więzadła przed kontuzją. W tym meczu strzelił trzy bramki i regularnie nosił białą opaskę. Z kolei Veron cierpiał na chroniczne bóle prawego kolana, które medycy jego drużyny próbowali złagodzić zwykłym bandażem tuż pod stawem. Pomocnik był tak zadowolony ze swojego występu podczas tego meczu, że postanowił nosić go do końca swojej profesjonalnej kariery.

8

Laurent Blanc

... Doha Stadium Plus Qatar / Flickr.com

Laurent Blanc, francuski obrońca, zwykł zawsze tuż przed rozpoczęciem meczu całować łysą głowę bramkarza swojej drużyny. Ponadto, po kilku dobrych meczach, cała drużyna przyjęła zwyczaj siadania na tych samych miejscach w autobusie, który wiózł ich na stadiony. Później Blanc przyznał się do trzeciego rytuału, który drużyna odprawiała w noc przed każdym meczem: siadali razem i słuchali "I will survive" Glorii Gaynor. Wydaje się, że te rytuały były bardzo skuteczne, ponieważ francuska drużyna wygrywała Puchar Świata podczas ich wykonywania.

  • Chilijski napastnik Ivan Zamorano i argentyński pomocnik Juan Sebastian Veron są znani z tego, że używali bandaży jako talizmanów przynoszących szczęście.
  • Laurent Blanc, francuski obrońca, zwykł zawsze całować łysą głowę bramkarza swojej drużyny tuż przed rozpoczęciem meczu.
9

Gary Lineker, Hugo Sánches i Ronaldo

... Martin Belam / Flickr.com

Trzej najlepsi napastnicy w historii futbolu mieli tę samą rutynę: aby szczęście było po ich stronie, powstrzymywali się od strzelania bramek na treningach przed ważnymi meczami. Ronaldo znany jest również z tego, że zawsze wchodzi na boisko prawą nogą. Lineker był jednak najbardziej przesądny z całej grupy. Jeśli w pierwszej połowie nie strzelił żadnej bramki, w połowie meczu wymieniał koszulkę na nową. Dodatkowo, gdy tylko nie zdobywał bramek, udawał się do najbliższego fryzjera, aby odświeżyć swoją fryzurę. Wierzył, że ta kosmetyczna zmiana rzekomo poprawi jego wyniki.

  • Trzej najlepsi napastnicy w historii futbolu mieli tę samą rutynę: aby mieć szczęście po swojej stronie, powstrzymywali się od strzelania bramek podczas sesji treningowych poprzedzających ważne mecze.
  • Jeśli nie strzelił żadnej bramki w pierwszej połowie, w połowie meczu wymieniał koszulkę na nową.
10

Sergio Goycochea

... Fifa.es

Sergio Goycochea, bramkarz Argentyny podczas bardzo udanej kampanii Włochy '90, miał paskudny nawyk, który przynosił mu szczęście. Przed rzutami karnymi, które miały zadecydować o losach ćwierćfinałowego meczu z Jugosławią, poczuł potrzebę opróżnienia pęcherza. "Zasady gry mówią, że piłkarzom nie wolno opuszczać boiska aż do zakończenia meczu. Dlatego musiałem oddać mocz właśnie tam. Ponieważ wygraliśmy, a półfinał również rozstrzygnął się w rzutach karnych, postanowiłem to powtórzyć" - powiedział Goycochea dziennikowi The Guardian po drugim zwycięskim meczu. Później, ilekroć musiał bronić bramki z rzutów karnych, trzymał się tej rutyny.

11

Malvin Kamara

... getwestlondon.co.uk

Malvin Kamara to piłkarz pochodzący z Sierra Leonese, który grał dla kilku angielskich klubów, między innymi Cardiff City, Huddersfield i Grimsby. Przed każdym meczem ten pomocnik robił wszystko, aby obejrzeć od początku do końca film "Willy Wonka i fabryka czekolady". Kiedy media dowiedziały się o jego dziwnym rytuale, piłkarz posunął się do wyjaśnienia, dlaczego go praktykuje. "Muszę go oglądać przed każdym meczem. To wprawia mnie w odpowiedni nastrój. To mój ulubiony film od małego - uspokaja nerwy i daje mi szczęście" - mówił Kamara niedowierzającym dziennikarzom.

By Knowle Sperka

Jak zrestringować karnisz :: Definicja przepisu ustawowego
Przydatne linki